expr:class='"loading" + data:blog.mobileClass'>

poniedziałek, 28 października 2013

Chapter 15: Truth or Dare

-Wyzywam cię...-Liam wymyślał wyzwanie dla Niall'a. -Do zjedzenia dwóch łyżek ketchupu.- graliśmy w prawdę i wyzwanie. Niall i ja byliśmy najodważniejsi z grona. W kółko braliśmy wyzwanie. Wypiłam mojego czwartego szota i spojrzałam na Harrego, który nawet nie ruszył swojego pierwszego. Był skupiony na czymś od kiedy pojawiliśmy się w pokoju hotelowym Liam'a, ale nie mogłam dowiedzieć się na czym.
-Harry, prawda czy wyzwanie?- Niall wyrwał Harrego z zamyśleń.
-Erm, prawda.
-Czy chcesz pocałować kogoś z obecnych tutaj?- Liam zachichotał kiedy pytanie zostało zadane, tak jakby znał odpowiedź. Harry spojrzał w podłogę, rumieniąc się i nieco uśmiechając.
-Tak.- wokół przeszło parę śmiechów i okrzyków. Wzięłam kolejnego szota.
-Kogo?- oczy wszystkich były skupione na Harry'm
-Możesz zadać tylko jedno pytanie!- Harry zadowolony z własnej odpowiedzi, grał dalej. -Zayn, prawda czy wyzwanie.- Moje spojrzenie okrążyło pokój, kontrolując każdego w pomieszczeniu. Zastanawiałam się kogo Harry uważa za odpowiedniego do całowania. Była tam El, ale on patrzył na nią jak na siostrę. Była tam blond dziewczyna niedaleko radia, dziewczyna w kręconych włosach rozmawiająca z czerwonowłosą dziewczyną i wiele innych pięknych dziewczyn. Harry prawdopodobnie myślał o jednej z nich. Może to była...
-Arianna!- Louis starał się przyciągnąć moją uwagę. -Prawda czy wyzwanie?!
-Oh, wyzwanie.- uzupełniłam mój kieliszek i czekałam na mój los.
-Wyzywam cię- lekko się zaśmiał, strzelając spojrzenie Harry'emu. -żebyś pocałowała Niall'a.- Niall, który śmiał się i uzupełniał swój kieliszek, nie wydawał się przejmować moim wyzwaniem. Pieprzyć to, prawdopodobnie i tak nie będę tego pamiętać. Wypiłam mojego szota, który trochę palił moje gardło, zanim usiadłam obok Niall'a. Owinęłam ramiona wokół jego szyi, gdy jego owinęły się wokół moich bioder. Zamknął oczy, kiedy pochyliliśmy się do pocałunku. Smak alkoholu na jego ustach przypominał mi o tym jak dużo dziś wypiłam. Po paru sekundach odsunęłam się od niego, chcąc kontynuować grę. Harry szybko opróżnił swojego szota, kiedy wróciłam na swoje miejsce.
-Prawda czy wyzwanie, Liam.
-Wyzwanie.
-Wyzywam cię żebyś...- przerwałam na chwile by pomyśleć. -zadzwonił do kierownictwa i udawał że odchodzisz.- wszyscy śmiali się gdy Liam wybierał numer. Ogarnęła nas cisza, kiedy oznajmił wiadomość. Po tym jak się rozłączył wszyscy ryknęliśmy ze śmiechu.
Za oknem było coraz ciemniej i wkrótce wszyscy wyszli, jeden po drugim. W końcu przyszedł czas na mnie i Harry'ego. Gdy szliśmy potykałam się, czasami prawie upadając. Harry przytrzymywał mnie. Oczywiście przez to ile wypił był nienaruszony. Pokierował mnie z powrotem do naszego pokoju.
-Jesteś cała?- spytał Harry gdy runęłam na łóżko. -Chcesz wody, cokolwiek?- potrząsnęłam głową, starając się przetrzymać w środku wszystko co dziś wypiłam. -Prawdopodobnie powinnaś przebrać się w piżamę, wiesz.- Moje ręce niezdarnie próbowały zdjąć dżinsy, ale nie udało mi się to. Usłyszałam westchnięcie Harrego, ale tylko schowałam moją twarz w poduszkę, gotowa do spania. Poczułam jak podniósł kołdrę i przykrył mnie nią zanim zapadłam w sen.

2 komentarze:

  1. szkoda że takie krótkie są te rozdziały :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozdziały są krótkie, ale to nie zależy od tłumaczki, tylko od autorki opowiadania, niestety. Doceńmy to, że wstawia dwa rozdziały dziennie i możemy czytać więcej :)
    Co do części - Jezuuuu, uwielbiam to ff! :) Harry tutaj jest po prostu ucieleśnieniem wszystkiego, co w nim lubię, serio. Trochę złośliwy, ale w rzeczywistości strasznie dobry, bardzo bardzo seksowny i czasami zazdrosny, lubię to :D Podobało mi się, jak wkręcił Arianę i odebrał telefon od jej mamy. Powinnam jej niby współczuć, ale co tam, to było całkiem zabawne. A w samochodzie naprawdę myślałam, że ją pocałuje, a kiedy tego nie zrobił, miałam ochotę go zadusić!
    Ale potem pomyślałam, że jeśli to zrobię, nikt już nie będzie taki cudowny i zrezygnowałam :D
    Gra w prawdę i wyzwanie obnażyła trochę uczucia Harry'ego. No bo serio, ciekawe czemu tak szybko wypił swoją wódkę, kiedy Ariana pocałowała Nialla, naprawdę. Dziwne, że dziewczyna jeszcze się nie domyśla ale w sumie gdybym była na jej miejscu też odganiałabym od siebie podobne przypuszczenia.
    Zobaczymy, co się stanie, kiedy obudzi się z kacem.
    I wiesz, mam nadzieję, że nie odbierzesz tego źle, ale pomyśl poważnie nad grafiką, bo ta nie przykuwa zbytnio uwagi. A ludzie są wzrokowcami :) Tak jak mówiłam - każda moja krytyka jest spowodowana sympatią do tego opowiadania i do Ciebie :) Czekam niecierpliwie na następną część!

    OdpowiedzUsuń