expr:class='"loading" + data:blog.mobileClass'>

poniedziałek, 21 października 2013

Chapter 10: @AriannaBrooks_

Leżałam rozłożona na łóżku, otwierając Twitter'a na laptopie. Wpisałam email i hasło, które dostałam na początku tygodnia. Pierwszą rzeczą którą zauważyła było to, że ktoś do mnie tweet'nął.
''@AriannaBrooks_: Tęsknie za Harrym :('' Nie pamiętam żebym to napisała.
''@Harry_Styles: Też za tobą tęsknie kochanie :( xx @AriannaBrooks_'' To prawdopodobnie nie był nawet on. Spojrzałam no moje wzmianki; było ich tysiące. Większość z nich była pełna nienawiści, ale było też parę naprawdę słodkich. Zaobserwowałam kilku z moich zwolenników, po czym spróbowałam się wylogować, ale nie mogłam. Chciałam przeczytać co oni wszyscy o mnie myślą. Jedna dziewczyna skomentowała zdjęcie Harrego i mnie w parku ''Wow Harry, jesteś zdegradowany.'', a inna napisała jak bardzo mną gardzi.
Zwykle nie pozwalam takim małym rzeczą mnie zasmucić, ale tego wszystkiego było trochę za dużo. Moje oczy zaczęły piec, gdy przeczytałam więcej. ''Arianna jest ubrana jak dziwka. Założę się, że Harry płaci jej za godzinę.'' Cholera. ''Chodzący kościotrup.'' Obraz zaczął mi się rozmazywać i poczułam ciepło na mojej twarzy. Normalnie po prostu ignorowała bym te tweet'y i powróciła do mojego dnia, ale dziś było inaczej. Chciałam wiedzieć co o mnie mówią. Chciałam wiedzieć czy oni naprawdę mnie nienawidzą. Nienawidzą. Zauważyłam, że kilka ludzi skomentowało zdjęcie mnie i Harrego z pokazu mody. ''Ona wygląda jak clown.'' ''Ugh, kto by to dotknął?'' Wszystkie te okrutne komentarze są skierowane na mnie. Każdy pojedyńczy komentarz, który czytałam wbijał mi nóż w serce. Łzy spłynęły mi po  policzkach kiedy czytałam więcej, wiedząc, że nie mogę zrobić niczego by to zatrzymać. Chciałabym mieć teraz przy sobie Cassie. ''Arianna? Ew.'' ''Harry mógłby wybrać O WIELE lepszą.'' ''Nikt cie tu nie chce, odpuść.''
Wytarłam zapłakane policzki rękawem mojej bluzy, nie mogąc przeczytać już nic więcej. Gdy miałam już zamknąć kartę, jeden tweet w szczególności się wyróżniał. ''Mogła wybrać lepiej. On ma okropną osobowość. Co ona w nim widzi?'' Kliknęłam na jej konto. Okazało się, że jest to strona anty-Harry. Gdy przewijałam w dół tweet'ów dziewczyny, zauważyłam że większość z nich jest miła dla innych chłopców. Te niegrzeczne są skierowane do Harrego. Co za suka, Harry nie jest nawet zbliżony do żadnej z rzeczy, które napisała. Jeżeli któryś z prawdziwych fanów zobaczy te tweet'y to te konto będzie zablokowane. Wpadł mi do głowy pomysł, ale prawdobodobnie dostane za niego ochrzan.
Do cholery, dlaczego nie?
Powróciłam do pierwszego tweet'a, którego od niej zobaczyłam i zaczęłam pisać moją odpowiedź.
''ON jest jednym z osób z okropną osobowością? Sprawdź sama, suko. :) xx'' Po tym zadowolona z siebie, wylogowałam się. To tylko kwestia czasu, zanim dostanę telefon od różnych ludzi z kierownictwa, których i tak ignoruje. Oni tylko nakrzyczą na mnie za bycie nie miłą dla fanów. Myślę, że nie ma mowy żebym nie broniła Harry'ego. Jeżeli bym ich ignorowała, nie wpadłabym w kłopoty, prawda?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz